SENT: Jak uniknąć kary za brak danych lokalizacyjnych z ciężarówki?

Obowiązek przesyłania bieżącej lokalizacji pojazdu do SENT i olbrzymie kary za uchybienia napawają trwogą wszystkich, których znowelizowane przepisy dotyczą. Postanowiliśmy się przyjrzeć bliżej nowym wymaganiom i podpowiedzieć, jak nie martwić się nowym rozporządzeniem. Alkohol, tytoń, oleje i paliwo w dużych ilościach tylko pod nadzorem satelitów. Po październikowej burzy, wywołanej oficjalną datą wejścia w życie nowych przepisów przewozowych, nastał trzymiesięczny okres spokoju i beztroski. Choć obecnie każdy przewóz towarów akcyzowych musi być objęty dozorem lokalizacyjnym, to do końca bieżącego roku kierowcy i przewoźnicy są nietykalni. Dopiero (albo już) 1 stycznia 2019 sytuacja ulegnie drastycznej zmianie i od tamtej pory kierowca za nawet drobne naruszenie nowych regulacji może zapłacić 7 500 zł, a jego pracodawca aż o 2500 zł więcej.

SENT - Kary dla kierowcy nie będzie, gdy wyślemy do SENT pozycję ciężarówki najrzadziej co godzinę.

Według wymagań, pozycja satelitarna samochodu musi być przesyłana nie rzadziej niż co jedną godzinę, przez cały czas trwania przewozu na terenie Polski. Oznacza to, że przy wyruszaniu w trasę lub kończeniu jej w Polsce a także przy każdym przekroczeniu granicy z innym państwem, trzeba pamiętać o włączeniu lub wyłączeniu lokalizatora. Do realizacji tego obowiązku potrzebujemy nadajnika (tablet, smartfon lub profesjonalny lokalizator GPS) i transferu danych komórkowych (wystarczy tylko na terenie Polski). Najtańszą metodą jest wykorzystanie smartfona jako lokalizatora i aplikacji mobilnej. Taki zresztą sposób rekomenduje Ministerstwo Finansów, które stworzyło specjalną do tego celu, darmową aplikację na platformę Android i iOS.

Monitoring pozycji GPS na potrzeby systemu SENT za pomocą smartfona jest ryzykowny

W teorii wystarczy zwykła karta SIM i smartfon za 300 zł, by zapomnieć o karach SENT i całym zamieszaniu wywołanym przez reprezentantów Krajowej Administracji Skarbowej. Musimy tylko wynegocjować z kierowcą, że od 1 stycznia 2019 roku na jego barki wchodzi kolejny obowiązek i to on będzie odpowiedzialny za obsługę smartfona i pokrycie wszystkich kar finansowych, nałożonych podczas kontroli. O ile można zapewnić nielimitowany transfer danych (za odpowiednią opłatą dla operatora) i stałe podłączenie do ładowarki samochodowej, to zdecydowanie odradzamy ten wariant. Niecałe dwa lata temu cała Europa przekonała się, do czego może doprowadzić korzystanie z telefonu podczas prowadzenia ciężarówki – w wypadku w Wielkiej Brytanii zginęły 4 osoby, bo kierowca chciał zmienić muzykę na swoim telefonie, prowadząc pojazd.

Profesjonalne lokalizatory GPS są dużo lepszym, lecz niewystarczającym rozwiązaniem

Pomimo tego, że są dostępne na ryku od kilku dekad, a ich produkcja w coraz większym nakładzie jest realizowana w Europie, to technologia lokalizacji pojazdów wciąż jest wrażliwa na usterki. Można osiągnąć maksymalny poziom dostępności usługi, jednak to się wiąże z zastosowaniem dobrej jakości lokalizatorów, fachową instalacją i solidną infrastrukturą serwerową operatora telematycznego.

Choć nie widać tego gołym okiem, a zabieganego przewoźnika rzadko kiedy interesuje informatyczna strona usługi, to tylko solidne i kosztowne w utrzymaniu zaplecze serwerowe i wysokiej klasy lokalizatory gwarantują stabilność usługi. Poniżej prezentujemy najbardziej najsłabsze punkty telematyki, mogące zakłócić współpracę z platformą SENT:

-Zawieszenie się modułu GPS, odpowiadającego za lokalizację pojazdu

- Wjazd do obszaru ze słabym zasięgu lub zawieszenie się modułu GSM, odpowiadającego za przesłanie lokalizacji z urządzenia do systemu telematyczneg

- Odłączenie się przewodu zasilającego lub wtyczki z urządzenia wskutek mikrodrgań powstałych podczas jazdy

- Awaria bazy danych lub serwera przyjmującego dane z lokalizatorów.

Doradzamy najlepszy sposób na monitoring ciężarówki i komunikację z platformą SENT

Najlepszym wyjściem i sposobem na uniknięcie kary SENT dla kierowcy jest wykorzystanie obu metod równocześnie – podstawową formą lokalizacji powinna być platforma telematyczna, a zabezpieczeniem smartfon w pojeździe. Formularze SENT, służące do zgłaszania przewozu pozwalają na wprowadzenie więcej niż jednego identyfikatora urządzenia, więc warto z tego korzystać. Przewagą telematyki nad darmową aplikacją udostępnioną przez Ministerstwo jest system dla dyspozytora i dla kierowcy, w którym obaj mogą na bieżąco sterować komunikacją z platformą SENT. Ponadto, platforma telematyczna może być zaprogramowana w taki sposób, by automatycznie włączała i wyłączała komunikację w zadanym czasie. Kolejną przewagą telematyki jest pulpit ostrzegawczy – zarówno dyspozytor jak i kierowca otrzyma ostrzeżenia o problemach z komunikacją lub lokalizatorem GPS. Gdy telematyka zawiedzie, można uruchomić aplikację SENT i kontynuować przewóz bez niepotrzebnych przestojów.

Podsumowując

Kwoty kar SENT, na jakie narażeni są przewoźnicy i kierowcy są spore. Jedyną metodą na uniknięcie przykrych doświadczeń podczas pracy jest zastosowanie obu metod lokalizacji naraz – profesjonalnego systemu telematycznego i darmowej aplikacji SENT na smartfony. Gdy jedna metoda zawiedzie, można bez przeszkód przejść na drugą, oszczędzając sobie stresu i niechcianych kar.

Piotr Smoleń

Head of Product

Jako doświadczony specjalista w dziedzinie zarządzania produktami cyfrowymi, przez ostatnie dziesięć lat skupiałem się na rozwoju innowacyjnych rozwiązań dla flot korporacyjnych. Z pasją podchodzę do analizy rynku, strategii produktowej oraz zarządzania cyklem życia produktu, co pozwala mi na kreowanie rozwiązań, które spełniają potrzeby zarówno użytkowników, jak i rynku zarządzania flotą pojazdów.

Mogą Cię zainteresować

Brak postów